11.03.2024 Komentarze 6' czytania 

Obligacje skarbowe (Komentarz rynkowy 3/2024)

Luty okazał się kolejnym świetnym miesiącem dla rozwiązań konserwatywnych i neutralnym dla funduszy o stałym kuponie. W dalszym ciągu wydaje się, że rozwiązania oparte o zmienny kupon powinny zachowywać się relatywnie dobrze w 2024 roku.

Obligacje o zmiennym kuponie

Luty okazał się kolejnym świetnym miesiącem dla rozwiązań konserwatywnych. Zgodnie z wcześniejszymi prognozami instrumenty oparte o zmienny kupon okazują się jak na razie wygranym tegorocznego wyścigu w segmencie dłużnym. Zmiana retoryki polskiego banku centralnego, który zaczął kłaść silniejszy nacisk na procesy inflacyjne względem ochrony wzrostu gospodarczego, wpłynęła również na oczekiwania inwestorów co do dalszego kształtowania się stóp procentowych nad Wisłą. Rynki finansowe zaczynają się ostrożnie wycofywać ze swojej prognozy silnego cyklu obniżek stóp procentowych w tym roku. Ryzyka inflacyjne (zakończenie „tarcz inflacyjnych”, ożywienie konsumpcji), które mogą się zmaterializować w drugiej połowie roku, powodują że w najbliższym czasie o zmianie stop procentowych w Polsce możemy zapomnieć. W takim środowisku zmienny kupon staje się naturalnym beneficjentem, bo oznacza to, że wyższe wskaźniki WIBOR, które są podstawą oprocentowania instrumentów w produktach konserwatywnych, pozostaną z nami na dłużej.

W dalszym ciągu wydaje się, że rozwiązania oparte o zmienny kupon powinny zachowywać się relatywnie dobrze w 2024 roku. Dodatkowo oferowana przez tego typu rozwiązania relacja potencjalnego zysku do ryzyka kształtuje się na bardzo atrakcyjnym poziomie. 

Obligacje o stałym kuponie

Luty okazał się neutralny dla funduszy o stałym kuponie.  Hamowanie krajowe rynku dłużnego odbywa się wciąż przy bardzo pozytywnych odczytach wskaźnika inflacji. Ostatni styczniowy odczyt rocznego CPI wyniósł 3,9% i był najniższym wskazaniem od marca 2021 roku (jeszcze przed wybuchem konfliktu na Ukrainie).

Jednak pomimo kontynuacji fali dezinflacji inwestorzy zaczynają się obawiać o kształt ścieżki stóp procentowych w kolejnych kwartałach. Ostatnie wypowiedzi przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej wskazują na narastającą troskę władz monetarnych co do trwałości obecnego trendu spadku inflacji. W szczególności mocno w ostatnim czasie akcentowane są obawy o ponowny wzrost inflacji konsumenckiej po wygaszeniu tzw. „tarcz inflacyjnych”. Zmiana narracji przez RPP powoduje, że wzrasta ryzyko braku dalszego dostosowania stóp procentowych, co wcześniej bardzo silnie było rozgrywane przez inwestorów. Konsekwencją zmiany optyki rynków finansowych w odniesieniu do stóp procentowych w Polsce, jest powrót zmienności na rynki dłużne. Rezultaty wyższej zmienności widzimy właśnie w lutowych wynikach rozwiązań z ekspozycją na ryzyko stóp procentowych.

Zmiana postrzegania ścieżki inflacji i stóp procentowych będzie w tym roku jeszcze nie raz oddziaływała na wyceny obligacji o stałym kuponie. Wydaje się, że ten rok nie będzie już tak jednoznaczny dla tej kategorii produktów, jak miało to miejsce w 2023. Nie można również zapominać, że inflacja CPI ze względu na tzw. „efekty bazowe” (czyli bardzo wysokie odczyty w zeszłym roku) przez dwa, trzy miesiące w dalszym ciągu powinna się obniżać. Z dużym prawdopodobieństwem jeszcze w tym kwartale doświadczymy powrotu wskaźnika CPI do celu banku centralnego (tj. przedziału 1,5% do 3,5%). Jaka będzie reakcja RPP? Czas pokaże.

Fryderyk Krawczyk

Dyrektor Inwestycyjny
Szef Strategii Dłużnych

Podobne artykuły

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

Zapisz się na newsletter