Ryzyko geopolityczne zostało niestety zwiększone przez silne zaostrzenie polityki celnej przez USA. Ma ono trzy aspekty.

Po pierwsze, sam poziom ceł, który wzmacnia, choćby przejściowo, inflację oraz uderza w konsumenta. Po drugie, sposób wprowadzania – dość gwałtowny jak na standardy międzynarodowe, co stwarza wrażenie nieprzewidywalności, czyli czegoś na co rynki finansowe i gospodarka najczęściej źle reagują. I wreszcie tworzy ryzyko globalnej wojny handlowej. Co jeszcze bardziej wzmacnia niepewność na rynkach finansowych i zwiększa ryzyko potencjalnej recesji. Niestety są to wszystko czynniki negatywne. Kwestia jak szybko rynek się dostosuje i, gdy rzeczywistość okaże się lepsza od negatywnych scenariuszy, będzie się to przekładało na pozytywną koniunkturę.

W najnowszym komentarzu dużo uwagi poświęcamy analizie decyzji USA o zmianie polityki celnej oraz krajowej sytuacji wpływającej na rynek akcji i rynek dłużny.

Podobne artykuły